Zgłoszenie #953

Najciekawsze wakacyjne wspomnienie to dla mnie zdecydowanie wypad z moimi kumplami! Dokładnie ten, gdy pojechaliśmy do Wałbrzycha, mając tylko hamaki ze sobą. Zwiedzaliśmy stare sztolnie, a w jednej z nich, w odwiertach znaleźliśmy nawet dynamit! Mega mokry i udało się wydłubać tylko odrobinkę, ale wciąż wieczorem, jak wrzuciliśmy to do ogniska to lekko pstryknęło! Oczywiście nocka w hamakach w około ogniska i powrót na następny dzień.