Zgłoszenie #879

Minione wakacje minęły mi niesamowicie szybko. Z uśmiechem na twarzy wspominam wyjazd nad polskie morze do Sztutowa z rodziną. Był to bardzo przyjemny czas, który wykorzystałam na popołudniowe spacery z moim psem, wieczorne grilowanie, oglądanie zachodów słońca, zbieranie bursztynów. Potem był także wyjazd nad jezioro, który był ciekawy, ponieważ część z rodziny miała anginę, ale to nie zepsuło mi dobrej zabawy . Starałam się spędzać te wakacje aktywnie : jeździłam na rowerze i na rolkach z moją siostrą, a gdy pogoda nie dopisywała chodziłam na siłownię. Na dzień mamy i na urodziny dziadka upiekłam im torty ( chyba każdemu smakowały:). Po zdanej maturze razem z rodzeństwem i tatą wyjechaliśmy na kilka dni do Zatoru i drugiego dnia bawiliśmy się w Energilandii ( było super ). W drodze powrotnej zajechaliśmy do Krakowa na pyszną pizzę ( nazywa się Pizzatopia- polecam każdemu ) i podziwialiśmy panoramę Krakowa z Kopca Kościuszki. Było również dużo okazji aby pojechać na działkę do dziadków i pomóc im w obowiązkach. Może nie były to intensywne wakacje, ale nastąpiło całkiem wiele zmian. Między innymi przeprowadzka związana ze studiami, nowe otoczenie i ludzie, ale myśle, że będzie to fajny czas w moim życiu. Dostałam także kilka książek od taty, które dały mi możliwość innego spojrzenia na życie. Można by tu było jeszcze napisać wiele rzeczy, ale rozprawkę z polskiego mam już za sobą…ufff. 🙂