Zgłoszenie #873

..De Alto Cedro voy para Marcané Llegó a Cueto voy para Mayarí.. – do You want to dance? – uśmiechnięty Kubańczyk już bierze moją dłoń, a Kubanka porywa mojego męża. Oddajemy się bez reszty taktom kubańskiej salsy. Jest bardzo ciepło, w powietrzu mieszają się zapachy słodkich kwiatów i intensywnych cygar. Trynidad i jego malownicze budynki, kolorowe uliczki oraz stare cadillaci sprawiają, że przenosimy się w czasie.. Wszystkie nasze zmysły nasączone są tropikiem. Palmy kołyszą się w takt kubańskich bioder, a morska bryza łaskocze spocone policzki. Pięknie.. Wystarczy, że zamknę oczy i już tam jestem.. Odpoczynek z muzyką w tle, to najprzyjemniejsza forma relaksu. W zależności od dźwięków mogę znaleźć się gdzie tylko chcę i kiedy chcę, naładować baterie i wrócić do rzeczywistości.