Zgłoszenie #744
Razem z kuzynką chciałyśmy zrobić coś szalonego i spontanicznego więc kupiłyśmy bilety i pojechałyśmy do Warszawy.
Po przyjeździe ruszyłyśmy w stronę metra. Kupiłyśmy bilety, skasowałyśmy i wsiadłyśmy do nadjeżdżającego metra.
Zadowolone wymyśliłyśmy plan co będziemy robiły.
Po chwili podchodzą do nas kontrolerzy biletów. Nie przejęte dałyśmy do sprawdzenia nasze bilety. Nagle Pani mówi czy mam jakiś jeszcze inny bilet wiec odpowiadam ,że ten skasowałam przed chwilą. Niestety… Pani odpowiada ,że ten bilet jest nieważny i ,ze musi dać mi mandat.
Ja zestresowana wkładam rękę do kieszeni a tam nie skasowany bilet.
Bilet ,który wręczyłam Pani był moim starym biletem z poprzedniej wycieczki do Warszawy.
Nie wiem jak to się stało ale na pewno ten dzień jak i mój portfel zapamiętamy na długo.