Zgłoszenie #592
Moje wakacyjne wspomnienia to przede wszystkim stres. Stres w oczekiwaniu na wyniki z wymarzonych studiów na kierunku lekarskim. Stres przez problemy z pracą i zarobkiem i jednocześnie stres związany z przeprowadzką i niepewnością czy partnerowi uda się przeprowadzić ze mną. I chociaż ten stres towarzyszy mi nieustannie od maja, to dzięki przyjaciołom i chłopakowi mam też te dobre wspomnienia, które zatrą ślad gorszych. Bo co prawda nie miałam czasu na opalanie, ani na kąpiele w morzu, jeziorach czy rzekach, ale randki z ukochanym, nocne wyjścia na miasto, i kilkudniowy wyjazd do Pragi z najbliższymi dały mi chwile wytchnienia i poczucia, że zawsze będę miała kogoś kto mi pomoże i mnie wesprze. I to właśnie ci ludzie pozostaną moim wakacyjnym wspomnieniem.