Zgłoszenie #524

W tym roku spędziłam pierwsze wakacje za które płaciłam z własnej kieszeni. Wraz z chłopakiem pojechaliśmy do Uniejowa na dłuższy weekend. Mając karnet mogliśmy wejść na basen rano i wieczorem, więc postanowiliśmy skorzystać z tej opcji i poszliśmy około 19. Basen święcił pustkami więc mogliśmy spędzić naprawdę magiczny czas wspólnie pływając czy rozmawiając. Właśnie wtedy mój chłopak powiedział, że jeśli tylko ja się zgodzę to chciałby spędzić ze mną resztę swojego życia. Wzruszenie wzięło górę. Nie przeszkadzał mi brak pierścionka, fakt, że nie było romantycznej kolacji, świec itp. Najważniejsze było to, że usłyszałam to od Niego, osoby, na którą czekałam latami.