Zgłoszenie #476
W te wakacje postanowiłam postawić na ciekawe koncerty i dobrą kawę. Próbowałam kawy w różnych miejscach w Polsce, w przeróżnych kawiarniach, a czasem i fast foodach i nareszcie udało mi się znaleźć ulubioną wśród moich ulubionych kaw – duże latte z syropem czekoladowym. Teraz, gdy już wiem co lubię, traktuję taki przysmak jako nagrodę motywującą, i muszę przyznać, że całkiem nieźle się to sprawdza. Dlatego właśnie w ramach motywacji marzyłby mi się wyjazd w jakiejś miejsce, gdzie jest duużo fajnej kawy. Znacie może takie miejsce?