Zgłoszenie #436
Moje wakacyjne wspomnienie z tego roku zostanie ze mną na zawsze. Wybraliśmy się z chłopakiem po raz pierwszy w Tatry, zaplanowaliśmy super trasę na Kasprowy Wierch. Stamtąd skusiła nas droga na Świnicę – 2301 m n.p.m. 🤩 Myślę sobie być tak blisko i nie wejść? Hm, dajemy! 💪🏻
Droga okazała się mega trudna – skały i łańcuchy, godzina drogi pod górę. Stwierdziłam, że gdybym wcześniej widziała ją np. na filmikach, za nic bym tam nie poszła (i straciłabym najlepszą wyprawę w życiu!).
Było ciężko, ale kiedy doszliśmy na szczyt widoki wynagrodziły wysiłek. ⛰🤩☀️
Później, kiedy z dołu spojrzeliśmy na tę górę, nie mogłam uwierzyć, że tam byłam! Od tego momentu wiem, że nie ma rzeczy niemożliwych, a nasze ciała mogą więcej niż nam się wydaje. 💪🏻
Ta wakacyjna wycieczka zaowocowała nie tylko miłością do gór, ale dodała mi też siły do działania i kiedy nie chce mi się robić treningu zawsze sobie mówię – hej, weszłaś na Świnicę! 😎✌️
No i jeszcze jeden ogromny plus – popołudniowa kawa nigdy nie smakowała tak dobrze, jak po tej wyprawie! 😍☕️