Zg艂oszenie #435

B臋dzie to opowiadanie z serca… Londynu 馃檪
By艂o to 13 lat temu ale pami臋tam jakby to by艂o wczoraj. Pocz膮tek pa藕dziernika, li艣cie opadaj膮ce w parku, mokre ulice od deszczu i ja z kubkiem ulubionej chai tiger, przyjaci贸艂mi u boku i walizk膮, kt贸ra wygl膮da jakby przesz艂o po niej stado s艂oni. Jeszcze tylko kilka godzin i b臋dziemy w mie艣cie tradycyjnych autobus贸w, czerwonych budek telefonicznych i mg艂y.

Jak co roku wybrali艣my si臋 z przyjaci贸艂mi na tygodniowy wypad do jednych z miast Europy. By艂 Budapeszt, Praga, Barcelona. Jest Londyn. By艂o to 7 dni istnego lenistwa. Big Ben, Sky Garden, Pa艂ac Buckingham, Camden Town, szalone zakupy w Harrods i Oni. Ca艂a 5 wyj膮tkowych ale r贸zni膮cych si臋 os贸b: S艂odka jak Caramel Machciato Anka, delikatna jak Cappucino Sabina, Budz膮cy do dzia艂ania jak Americano Micha艂, nasza gwiazda w艣r贸d gwiazd Bartek jak Flat White i ja… kr贸lowa niespodziewanych zwrot贸w akcji jak… latte.

5 dnia m贸j ch艂opak stwierdzi艂, 偶e p贸jdziemy razem na spacer na London Eye. Zdziwi艂am si臋 bardzo poniewa偶 mia艂 tak du偶y l臋k wysoko艣ci, 偶e ledwo przekona艂am go aby wjecha艂 na Sky Garden. Jakie by艂o moje zdziwienie gdy na na samej g贸rze ko艂a wyci膮gn膮艂 z kieszeni… pier艣cionek i zapyta艂 czy zostan臋 jego 偶on膮…

Przez te 13 lat zmieni艂o si臋 du偶o… ale nadal pa藕dziernik to opadaj膮ce li艣cie w parku, mokre ulice od deszczu i ja niezmiennie z kubkiem ulubionej chai tiger i tymi samymi wyj膮tkowymi osobami u boku.

P.S. walizka te偶 jest 馃檪