Zgłoszenie #427

Witam ponownie moją ulubioną Costa Coffee!
Kolejnym wspomnieniem z wakacji, a raczej wpadką jest mój wypad na randkę. Poszliśmy na kawę, gdzie? Wiadomo, że do Costa! Ale ubrana byłam cała na biało. Zadowolona, że ładniutko na biało się wyróżniam, siedząc na kawie, niefortunnie wylałam i na siebie, i na niego 😀 No cóż, cali w kawie, przynajmniej oboje ładnie pachnieliśmy. Kocham zapach kawy wiec jedyny plus tej jakże miłej sytuacji 😀
Pozdrawiam Was kochani!