Zgłoszenie #398

Ja i moja przyjaciółka Chérie, poszłyśmy do Costa Coffee by uczcić ostatni dzień wakacji. Chérie była tam po raz pierwszy więc zaczęłyśmy eksperymentować z kawami, ucinając sobie miła pogawędkę z dziewczyną robiąca nam kawę, która poleciła nam nowe smaki kawy. Pomogła nam również zainstalować aplikację Costa Coffee, ale mój telefon przestał działać i musialysmy używać Cherie telefonu który się zaciął ale w końcu nam się udało i kupilysmy na promocji kawę .Obydwie, ja i Cherie byłyśmy zachwycone nowymi frappe. Siedząc i rozmawiając o wakacjach okazało się, że bylsymy w tym samym czasie w Londynie i musialysmy się minąć. Kiedy dzieliliśmy się naszymi przeżyciami zobaczyliśmy, że do kawiarni wchodzi nasza koleżanka ze szkoły. Wszystkie byłyśmy zaskoczone i ucieszone i przy powitaniu wpadłam na krzesło i dziewczyny zaczęły się śmiać. Wypiłyśmy kawę rozmawiając o szkole i wakacjach. Później wyszliśmy i zaczęłyśmy zwiedzać Warszawę wchodząc do randomowych autobusów, gubiąc się wiele razy(bo nie chciałyśmy używać GPS). Utknelysmy raz w toalecie i nie mogliśmy wyjść i Cherie zniszczyła niech suwak w spodniach, więc było kilka śmiesznych chwil. Pod koniec dnia poszłyśmy na zachód słońca do parku, by zakończyć miło wakacje. Uważam, że to był bardzo miły i udany dzień.