Zgłoszenie #347

Najciekawsze wakacyjne wspomnienia?
To może gdy za dzieciaka bawiło się w kuchnię w piaskownicy, gdzie piasek służył za ciasto, a niedojrzałe zielone kulki winogron lub kwiatki za dekoracje.
Albo gdy ciekawość spowodowana piskami opon zwabiła do ciocinego przeddomowego ogródka, gdzie mało nie wjechał samochód, który finalnie uderzył tylko w bramę.
Albo pierwsze kolonie, gdzie razem przeżywało się pierwsze wakacyjne miłości, kąpało się w morzu, wstydziło tańczyć z chłopakami na dyskotekach i śpiewało na ulicach „ogórek ogórek zielony ma garniturek”.
Albo gdy w późniejszych latach w nocy wymykało się po cichu z domu, by popatrzeć na spadające gwiazdy lub spacerować pustymi ulicami, słuchając cykania świerszczy aż do świtu.
Albo gdy pojechało się w podróż za pierwsze zarobione pieniądze, prowadziło samochód krętymi dróżkami, gdzie po jednej stronie widziało się tylko przepaść i piękne widoki, a zdrugiej ciekawskie łebki kozic…
Cóż więcej dodać- JAK TU NIE KOCHAĆ WAKACJI?!