Zgłoszenie #253

Leżałam na plaży smażąc się w tureckim słońcu, wokół panował spokój i słychać było szum fal. W pewnym momencie ktoś w wodzie zaczął krzyczeć coś z podnieceniem w innym języku wskazując właśnie na wodę. Po chwili wachania wzięłam okularki do wody i aparat i wbiegłam w fale. Gdy popłynęłam wystarczająco daleko zanurkowałam i zobaczyłam coś, czego naprawdę się nie spodziewałam. Był tam żółw morski! Miał około 1,5m długości, wyglądał na łagodnego, więc podpłynęłam bardzo blisko. Oczywiście zrobiłam mu zdjęcia, żebym zawsze mogła wracać do tego wspomnienia. Po wyjściu z wody mokra, zmarznięta i zadowolona opowiedziałam pozostałym co widziałam. Było to niezapomniane przeżycie!