Zgłoszenie #1181
Pandemia i ten cały lockdown nie sprzyjały ostatnio podróżowaniu, jednak rok temu udało mi się wyrwać na kilka dni do Berlina. Bardzo zróżnicowane kulturowo i wizualnie miasto, pełne…miśków 😉 i to wcale nie takich kudłatych, a raczej gładkich i kolorowych. To świetny pomysł dla miasta mieć swój symbol 🙂 tak jak Wrocław ma krasnale, tak Berlin ma niedźwiedzie, kolorowe i przyjazne wszystkim. Przy hotelu z walizkami, na Potzdamer Plac a’la Salvador Dali, przy Bramie Brandemburskiej z symbolem tej właśnie bramy. Miśki stoją z reguły na tylnich łapach, tak jakby czekając na nasze przytulenie. Miły i radosny symbol miasta, aż chce się tam wrócić i szukać następnych…