Zgłoszenie #1159
Chiny? Chiny są piękne, dzikie i szalone. Wielu Polaków niechętnie wybiera się w te rejony Azji. Często wydaje się nam, że Chiny są niebezpieczne i w ostatnim czasie faktycznie takie były, jednak ja poleciałam tam jeszcze na kilka lat przed pandemią – zanim ktoś postanowił, że zje tego skubanego nietoperza! Zachwalam tak i zachwalam ale muszę przyznać, że Chińczycy to niestety okropni krętacze. Szczególnie wobec obcokrajowców. Nazywają nas nawet po chińsku „diabłami zza oceanu” i traktują zgodnie ze swoją niepisaną filozofią- nie ma nic złego w kłamaniu jeśli okłamywany nie zorientuje się, że go okłamałeś. No ale jak to? To czemu uważam, że podróż do Chin była przygodą mojego życia? Po pierwsze to był wolontariat i uczyłam małe Chińskie dzieci angielskiego. Po drugie widziałam zniewalająco piękne pola ryżowe i skromne murowane domy na prowincji, z których każdy miał plazmowy telewizor. Mimo że często brakowało w nich mebli. Widziałam duże miasta, które są dużo większe od naszych europejskich, tam bloki są wysokości naszych wieżowców
Jeździłam super szybką koleją, która obejmuje obszar niemal całych Chin. Udało mi się nie raz przejść przez ulicę o 12 pasach, co w Chinach jest bardzo emocjonującym wyczynem. Jadłam przepyszne lokalne jedzenie. W tym słodko-słone jajka ze smażonymi pomidorami. Byłam na Wielkim Murze, gdzie turysta chodzi po turyście. Wszystko to fotografowałam, jednak kilka lat później karta pamięci ze zdjęciami zaginęła. Zdjęcia nie były tez tak udane jakby mogły być gdybym miała ze sobą Iphone’a 13 Pro. Marzę o tym aby kolejne podróże móc uwiecznić świetnym i niewielkim aparatem. Wtedy mogłabym pokazać każdemu jak piękne i zniewalające są Chiny i inne zagraniczne destynacje. Podobno marzenia się spełniają! Trzymam za to mocno kciuki!