Zgłoszenie #1094
Jeden z najważniejszych dni w moim życiu zaczęłam od dużego kubka latte z Costa Coffe na lotnisku w Warszawie. Tego dnia czekałam z chłopakiem na lot do Wenecji, bardzo stresowałam się podróżą samolotem. Potrzebowałam czegoś, co mnie zrelaksuje i zamówiłam moją ulubioną kawę. Zapach świeżo mielonych ziaren kawy i miła rozmowa w kawiarni sprawiła, że stres ustąpił. Cała podróż przebiegła pomyślnie a ja jeszcze tego samego dnia otrzymałam pierścionek zaręczynowy i byłam najszczęśliwszą osobą na ziemi!