Zgłoszenie #1040

Zakupy… z teściową!
Teściowa: Jak wyglądam w tej sukience? Nie jest zbyt wyzywająca? Ten dekolt nie jest zbyt głęboki? Spodoba się Tomkowi (jej synowi/mojemu mężowi!)? A będą do niej pasować moje bordowe szpilki? Milion takich i podobnych pytań wylewa się na mnie z jej ust w ciągu kilku sekund!
Nie, na jednej sukience się nie kończy! Jeszcze torebka do niej i dodatki!
Kiedy mija enta godzina w galerii handlowej, wiem, że kres mych męczarni się zbliża, bo po zakupach udajemy się do Costa Coffee i wiem, że tam dobrego mi się coś przytrafi!
Tak, Maplenut Frappe i Torcik O! (oooo cóż za ulga) to najlepsze podsumowanie owego wakacyjnego wspomnienia z zakupów z teściową!