Zgłoszenie #1017

Jestem babcią.
Moje dzieci i wnuki są takie nowoczesne. Wszystko załatwiają w komputerze i telefonie. Przynam, że czułam się przy nich trochę zacofana.
Jednak TEGO LATA postanowiłam zrobić im niespodziankę.
Zaprosiłam ich na kawę i deser. Wszyscy myśleli, że coś upiekłam i zrobię zwykłą kawę.
Umówiłam się z nimi na ulicy, bo myśleli że wracam z badań lub od koleżanki.
A ja wzięłam towarzystwo pod rękę i otworzyłam drzwi do COSTA COFFEE, które było tuż obok.
Wnuki od razu zapytały: „Babcia ty znasz kawiarnię?” No cóż, to że 70 już minęła chyba nie ogranicza mojej bytności w COSTA. Odpowiedziałam im, że „Nigdzie nie zauważyłam napisu PO 70-tce WSTĘP WZBRONIONY”.
Ale był ubaw, wszyscy się śmiali – łącznie z barmanami.
I tak to w uroczy sposób spędziliśmy wspólne, letnie popołudnie.
Mam Was w sercu i pamięci. Dziękuję!