Zgłoszenie #1014
Moje wakacje oprócz pięknych wędrówek zapisały wydarzenie jakich mało! Pewnego lipcowego, słonecznego dnia byłam na spacerze z moich chłopakiem po Krakowskim Przedmieściu i jak zwykle przysiedliśmy tam na kawce w Coście. Jesteśmy absolwentami UW więc bywaliśmy tam nieraz i znamy prawie całe menu na pamięć 😉 <3 Miło się rozmawiało, popijałam Caramel Macchiato i w pewnym momencie mój świat się zatrzymał, jak Adam wyciągnął pierścionek i zapytał czy nie chciałabym spędzić z nim reszty życia. Kawa w tej Coście już zawsze będzie smakowała jeszcze słodziej!
aa i tak, zgodziłam się, oczywiście, że powiedziałam słynne „TAK”